czwartek, 30 stycznia 2014

Essence + Midnight Oasis

Dzisiaj przychodzę do was z recenzja fiksera matującego  z Essence :-)



Essence all about matt fixing loose powder


Można kupić w drogeriach Natura,hebe,Jaśmin. Za 11,0 g zapłaciłam około 12 zł.
Transparentny, sypki puder nałożony na podkład, matuje skórę i ujednolica makijaż. Poręczne opakowanie zawiera malutkie otwory dozujące odpowiednią ilość pudru. Bez efektu świecenia przez cały dzień. Dopasowuje się do każdego odcienia skóry.

Skład: Aluminum Starch Octenylsuccinate, Polyethylene, Disodium EDTA, Sodium Dehydroacetate, Butylparaben, Ethylparaben, Methylparaben, Propylparaben 



Puder znajduje się w przezroczystym opakowaniu. Jest to bezzapachowy i drobno zmielony biały proszek.
 
Aplikując puder delikatnie omiatam twarz pędzlem, dzięki czemu efekt jest bardzo naturalny.
Puder bardzo dobrze utrwala makijaż. Miejsca na twarzy mające tendencję do błyszczenia się są dobrze zmatowione, cała buzia jest wygładzona i delikatna w dotyku. 
Puder nie zapycha, nie podrażnia, jest całkowicie niewidoczny na twarzy. 
Jeśli chodzi o matowienie: jest świetny. Buzia natychmiastowo przestaje się kleić, jest gładka, przyjemna w dotyku, a mat utrzymuje się (przynajmniej u mnie) od wyjścia, do powrotu do domu, co jest wyczynem wielkim.
Wydajność. Używam go najczęściej tzw. miotełką, więc zbieram nią minimalną ilość produktu, a i tak wystarcza na całą twarz.
Świetny jeśli chodzi o funkcję "setting" pod oczy. Dzięki temu korektor czy rozświetlacz nie rolują się i nie wchodzą w załamania. Nie "zabijając" przy tym blasku rozświetlających produktów.
Cena. Biorąc pod uwagę fakt, że słynne fixing powder z MACa czy z MUFE kosztują od 10 do 15 razy tyle - nie można chcieć więcej.

Polecam!!! Moje to już 2 opakowanie.




Midnight Oasis - Nocna Oaza. Zapach nagrzanej plaży nocą zachwyci każdego. Rozkoszuj się aromatem drzewa sandałowego oraz bryzy morskiej z nutą cytrusów.

Jest to kolejny zapach z linii męskiej pachnie trochę jak bardzo ekskluzywna woda kolońska. Na poczatku na pewno wyczuwalne jest drzewo sandałowe co do cytrusów to ja ich osobiście wogóle nie wyczówam.  Jeśli chcemy się zrelaksować i odpocząć po długim dniu pracy to polecam ten zapach zapalić w kominku zgasić światła włączyć muzykę (relaksującą)i możemy śmiało oddać się marzeniom bo przy tym zapachu nie trudno jest sobie wyobrazić, że leżymy na rozgrzanym piasku na jakiejś egzotycznej plazy np. na bezludnej wyspie a w koło cisza i otaczająca nas aura tajemniczości . Ja uwielbiam ten zapach,gdy wieczorem w sobotę kładę się koło swojego Ukochanego i tak odpoczywamy i się niczym nie przejmujemy bo wiemy,że na następny dzień jest niedziela i nic nie trzeba robić i można spać do połódnia. POLECAM!


A wy macie jakieś inne fajne fixery godne polecenia ;-)?

2 komentarze:

  1. Nie mam przekonania do kosmetyków Essense

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja lubię tylko pudry,lakiery mimo pieknej gamy kolorystycznej trzymają mi się góra 2 dni,podkłady może ze 4,ale za to lubię akcesoria ich mp. pędelki,naklejki do paznokci itp. pierdułki

      Usuń