poniedziałek, 2 września 2013

Ulubieńcy Sierpnia

ULUBIEŃCY SIERPNIA

Witam, wszystkie piękne panie.Mam dzisiaj dla was moich ulubieńców ostatniego miesiąca tj. sierpnia.
Są to kosmetyki, które wręcz zawładnęły moim sercem i nieraz mi pomogły.

Moim pierwszym ulubieńcem jest pomadka z serii KOBO Fashion Colour nr 101 CINNAMON


Kremowa pomadka do ust wzbogacona o liczne składniki odżywcze,ochronne i pielęgnacyjne nadaje moim ustom gładkość , miękkość. Po niej na moich ustach nie widać, tych okropnych suchych skórek. A gdy na środek ust nałożę jeszcze bezbarwny błyszczyk by optycznie powiększyć usta, wtedy wydają się naprawdę ponętne i seksowne.Opakowanie pomadki jest niezwykle klasyczne, czuję się z nią niezwykle elegancko .

Moim drugim ulubieńcem kosmetycznym sierpnia jest baza L`Oreal, Studio Secrets Professional Smoothing Resurfacing Primer (Baza wygładzająca udoskonalająca powierzchnię skóry)


Ja co prawda nie używałam tego w słoiczku oryginalnego tylko próbek zamówionych z allegro, których jest tam pełno i w niskich cenach np. 10 opakowań po 1ml za  5 złotych.Oryginalne opakowanie, które  ma 15ml kosztuje ok.60-70 złotych. Baza jest wydajna a makijaż utrzymuje się przez wiele godzin.Powierzchnia skóry jest dobrze wyrównana i gładka a zmarszczki i linie mimiczne skorygowane, pory zostają wyraźnie zmniejszone . Świetnie rozświetla skórę. Wiele osób uważa bazy silikonowe za złe, ale ta nie daje uczucia silikonowej maski. Jej jedynym minusem jest cena. Choć słyszałam, że ostatnio można było ja kupić za 30 parę złotych w Rossmanie.

Trzecim moim ulubieńce jest bronzer Honolulu by W7

Bronzer jest przez wiele blogerek porównywany do tego z benefitu.
Ten wygładza, rozświetla oraz ożywia wygląd naszej skóry. Jest delikatny i lekki, nie powoduje uczucia ciężkości. Świetnie stapia się z naszą skórą. Jeśli będziemy go używać z rozsądkiem nie zrobimy sobie nim krzywdy w postaci plam na twarzy. Przeznaczony jest głównie go konturowania twarzy, szyi i ramion. Nie posiada drobinek.Jest bardzo dobrze na pigmentowany. Jego orzechowy kolor sprawia, że może być używany przez osoby w różnym wieku. Dzięki niemu możemy nadać naszej twarzy pięknej opalenizny, dzięki czemu nasza cera będzie wyglądać na zdrowszą.Do unikatowego opakowania dodany jest pędzelek z miękkiego włosia.


Czwartym ulubieńcem jest woda termalna La  roche posay

Kojąca, łagodząca moc wody naturalnie bogatej w przeciwutleniacz - selen.
WODA TERMALNA La Roche-Posay: niezbędny krok w pielęgnacji wrażliwej lub podrażnionej skóry. W czasie dużych upałów, które były tego lata sprawdzała się naprawdę znakomicie. Dobrze nawilżała i dawała ochłodzenie mojej skórze. Przekonał się do niej nawet mój chłopak i siostra
-przeznaczona jest szczególnie do cery wrażliwej, alergicznej, naczynkowej, tłustej i problematycznej,
- wspomaga proces regeneracji skóry i przeciwdziała powstawaniu podrażnień
- działa antyoksydacyjne czyli zapobiega zmianom wywoływanym przez wolne rodniki,
- redukuje obrzęki, opuchnięcia, 
- przywraca skórze odpowiednie pH, 
- dba o jej nawilżenie, redukuje zaczerwienienia,
- poprawia ogólny wygląd skóry,
- przywraca również skórze elastyczność i wygładza ją. 
- jest pomocna w stanach chorobowych skóry takich, jak trądzik i łuszczyca.
Bardzo dobrze odświeża twarz po poranku, gdy się przebudzimy jak również można jej używać do wykończenia makijażu.

Dajcie znać czy używałyście, któregoś produktu i co na jego temat sądzicie. Pozdrawiam.