środa, 10 lutego 2016

Oliwka do demakijażu twarzy CLARENA

Witajcie,jak się czujecie? bo ja się czuje jakby mnie walec drogowy przejechał,i ta okropna dzisiejsza pogoda jest strasznie dołując.Dlatego to jest najlepsza pora,aby coś naskrobać.Ostatnio wiele czytałam o OCM, czyli Oil Cleansing Method to metoda polegająca na myciu twarzy naturalnymi olejami.
Postanowiłam i ja przetestować tą nową metodę,którą się zachwalają wszystkie osoby,ze świata mediów społecznościowych np.youtuberki,vlogerki itp.I przez przypadek odkryłam 8 oils Cleanser
firmy Clarena jest to typowa marka,którą znajdziemy głównie w salonach kosmetycznych choć już  w jakimś sklepie widziałam kilka produktów,ale o dwa razy większej cenie.Dlatego warto mieć znajomą  kosmetyczkę,która czasami nawet po cenie hurtowej zamówi nam jakieś produkty przy okazji jak sama będzie składała sobie zamówienie


8 Oils Cleanser



Jest to oliwka do demakijażu na bazie 8 olejków.Hydrofilna oliwka do demakijażu bazie 8 olejków,przeznaczona do pielęgnacji skóry z zaburzoną równowagą hydro-lipidową.Dzięki bogactwu olejków macadamia,migdałowego,kukurydzianego,słonecznikowego,sezamowego, z winogron,z awokado i oliwy z oliwek zapewnia dokładne i łagodne oczyszczenie skóry bez naruszenia ochronnego płaszcza hydrolipidowego.
Ja mam w pojemności 500 ml jest jeszcze 200 ml.Ja w promocyjnej cenie zapłaciłam chyba 26 zł.Normalna cena dla klientów 40 zł jeśli popatrzymy na inne tego typu produkty to zapłacimy około 50 zł ale za pojemność 200-300 ml.A jeśli chcemy zrobić samemu sobie preparat na bazie oliwki z olejkami to też koszt pewnie będzie wynosił ok.40 zł w zależności od ilości zawartych olejków w preparacie tutaj mamy baze,aż 8 olejków,które pasują do każdego typu cery ogólnie oliwka ta jest z lini POISON LINE czyli do cery dojrzałej,ale stosować ją może każdy kto nie ma uczulenia na któryś z olejków.


Moja opinia:
Oliwka idealnie się sprawdza do demakijażu nawet wodoodpornych kosmetyków.Cena nie jest zbyt duża. Możemy ją stosować albo bezpośrednio na twarz suchą lub wilgotną i rozprowadzać kolistymi ruchami po twarzy lub też nalać sobie na wacik  i nim wykonać demakijaż twarzy nie potrzebujemy do tego nawet wody.Oliwka nie szczypie no chyba,że dostanie się do oka no to wiadomo.Ja jednak znalazłam dla niej jeszcze kilka innych zastosowań np. do olejowania włosów też świetnie się do tego nadaje.Oliwka ta jest delikatniejsza od klasycznego żelu do mycia twarzy,nie wysusza i nie zaburza naturalnej bariery hydro-lipidowej.Łatwo się usuwa nadmiar wacikiem lub można zmyć wodą w ostateczności można zaczekać,aż się wchłonie i nałożyć potem krem lub serum .Choć i tak skóra będzie mocno natłuszczona to serum będzie miało ciężko się dostać przez warstwę oliwki głębiej.Dlatego ja już nie polecam nic potem stosować.Naprawdę polecam i jeśli macie jakąś kosmetyczkę znajomą możecie się z nią dogadać jeśli pracuje na tej marce i sobie kupić .Naprawdę warto się przyjrzeć tym kosmetyką. Bo warto !!!

A wy co stosujecie do OCM???Czy używacie standardowych żeli?Piszcie i komentujcie.I Życzę Wszystkim dużo zdrówka;-)

piątek, 29 stycznia 2016

Pierwsi ulubieńcy w 2016 r

Witam,dzisiaj przychodzę z nowym postem a mianowicie Ulubieńcy Stycznia 2016 z racji tego,że miesiąc już się kończy zostały dwa dni a ja mam teraz chwilę czasu toteż postanowiłam się z wami podzielić moją opinią na temat niektórych kosmetyków.
Będzie ich niewiele,choć niby sporo kupiłam w tym miesiącu kosmetyków,ale część jest w fazie testów.Dlatego napiszę głównie o kosmetykach,których najczęściej używałam w tym miesiącu

Zacznę może od podkadu z Dermacol a właściwie jest cover wyprodukowany dla Films Barandov Prague




Ja używałam nr.211


Do produktu w środku papierowego opakowania dołączona jest instrukcja obsługi.Bardzo mnie to rozśmieszyło,no bo która kobieta w dzisiejszych czasach nie wie jak używać kosmetyków.
Ja swój kupiłam w październiku n promocji w Mint Shop zapłaciłam za niego jakieś 17 zł.Pojemność 30 gram nie wiem jak to jest w przeliczeniu na ml.
Ma za to dość niestandardową konsystencję.Ma też dość niespotykane opakowanie  złota tubka jak od pasty do zębów tyle,że mniejsza

Używam go już ponad 4 miesiące a nie wiem czy chociaż połowę go zużyłam.Zawiera SPF 30 więc jak na tai kosmetyk to bardzo duży filtr ma i jest hipoalergiczny.Kolorek dość jasny.Na internecie bardzo ciężko jest go sobie dobrać bo są takie rozbieżności nawet w tych samych nr. mi się poszczęściło trafiłam bardzo dobrze choć niektórzy mówią,że za jasny ,ale gdy go przypudrujemy,nałożymy brązer, rozświetlacz i róż to się wszystko tonuje.

Co pisze producent :
Podkład Dermacol Make-up Cover to dobrze znany , profesjonalny podkład ekstremalnie zakrywający niedoskonałości cery. Odznacza się doskonałymi właściwościami kryjącymi nawet przy użyciu cieniutkiej warstwy. Dermacol Make Up Cover jest produktem wysoko napigmentowanym - zawiera aż 50% pigmentów, co sprawia, że doskonale wyrównuje i tuszuje wszelkie niedoskonałości cery. Umożliwia pokrycie drobnych jak i większych niedoskonałości skóry - podkrążone oczy, blizny, krostki, pigmentowe i bielacze plamy. Poprawia wygląd zmęczonej, poszarzałej cery, dodaje energii i zdrowego wyglądu. Intensywnie chroni przed promieniowaniem słonecznym ponieważ zawiera wysoki filtr SPF 30. Podkład jest testowany dermatologicznie. Nie zawiera konserwantów. Produkt cechuje się maksymalnym kryciem. Polecany jest zarówno do makijażu dziennego jak i wieczorowego.Można go używać do każdego rodzaju cery, sprawdzi się w każdej sytuacji.  Idealny do profesjonalnego makijażu, na specjalne okazje, do fotografii, zdjęć filmowych czy telewizji. Należy nakładać go  na wchłonięty krem oraz stosować niewielką ilość ponieważ jest bardzo wydajny i niewielka ilość pozwoli na perfekcyjne pokrycie cery. Można mieszać z innymi podkładami. Odcienie ciemniejsze nadają się doskonale do modelowania rysów twarzy. Szeroka gama kolorów sprawi, że każdy znajdzie coś dla siebie.

Moja opinia:
Bardzo dobrze kryje nawet największe moje niedoskonałości,jest mega wydajny .Nie utlenia się.Najlepiej go nakładać według mnie gąbeczką,a wystarczy jego odrobina aby pokryć całą twarz.Po przypudrowaniu utrzymuje się bardzo długo chociaż jest może niecały dzień, może to jest spowodowane tym,że teraz było dość zimno i nosiło się golfy,swetry,szaliki i kurtki i niestety wszystko miałam brudne zwłaszcza kurtkę,dlatego nauczyłam się,że łatwiej jest uprać szalik niż kurtkę i zaczęłam nosić szalik,nie pamiętam w ogóle przechodziła prawie całą zimę w szaliku.Co mi wyszło na plus bo jeszcze nie jestem chora.
Podkład mimo iż jest gęsty i ciężki to nie wysypuje mnie po nim.Ostatnio nawet nałożyłam go sobie po zabiegu oczyszczania twarzy i mnie nie zapchał niestety jego minusem jest to,że podkreśla suche skórki więc trzeba dobry krem nawilżający pod niego zastosować. Może uda mi się zrobić w dzień przy dobrym świetle zdjęcia to je tu wrzucę.Jak dla mnie bardzo dobry produkt godny polecenia na pewno nieraz jeszcze go kupię,a już chyba ze trzy koleżanki go kupiły i są zadowolone. W sam raz dla alergików.

Na mojej twarzy mniej więcej od września ubiegłego roku gościł puder z Hean 462 naturalny 

Puder sypki matujący MAT LOOSE POWDER


Niestety moje opakowanie jest w bardzo opłakanym stanie bo parę razy wylądowało mi na podłodze i jest całe połamane a napisy mi się całe pozdzierał dlatego też wstawiam fotkę,że strony chyba producenta.
Pojemność to 20 gram. Cena różna w zależoności od miejsca kupowania ja akurat swój dostałam od koleżanki bo jej nie pasował kolor.
Hean High Perfect Finish Mat Loose Powder to matujący puder w formie sypkiej. Zapewnia perfekcyjne wykończenie i utrwalenie makijażu. Dobrze matowi skórę, nadając jej świeży koloryt. Jego delikatna konsystencja nie obciąża skóry i pozwala jej oddychać. Puder zapewnia łatwą, równomierną aplikację. Szczerze to może aż za bardzo matowi tą skórę dlatego ja zawsze stosowałam na zakończenie makijażu wodę termalną lub Fixer z Avonu dla którego znalazłam idealne zastosowanie i będę mogła go wykończyć. Bo fixer ten świetnie ożywia tą cerę skóra nie jest błyszcząca dzięki pudrowi,ale dzięki fixerowi jest świeża i promienna trudno to w słowach określić mam nadzieję,że wiecie o co mi chodzi.


Do ulubionych perfum zaliczam kolejne z Avonu MESMERIZE

***
Mesmerize for Women marki Avon to drzewno - aromatyczne perfumy dla kobiet. Perfumy Mesmerize for Women zostały wydane w 1992 roku. 

Nuty zapachowe:
nuta głowy: mandarynka, jabłko i bergamotka; 
nuta serca: egzotyczne przyprawy i mirra; 
nuta bazy: żywica bursztynowa i nuty drzewne. 

Cena: 76zł / 50ml

Ja je kupiłam jakoś po świętach i od tamtej pory się z nimi nie rozstaję mnie one kosztowały na promocji 39 zł. W katalogu było napisane ,że są to perfumy dla kobiet bardzo pewnych siebie,zmysłowych i kobiecych więc oczekiwałam jakiegoś mocnego zapachu z piżmem, cedrem czy drzewem sandałowym a tu się okazały bardzo słodkie  perfumy które nie są dla dziewczynki tylko dla enigmatycznej  .I powiem,że niestety nie oddają zapachu tego jaki był gdy się potarło kartkę katalogu jakby dwa inne zapachy,ale zakupu nie żałuję bo mi przypadł do gustu.

I ostatni już produkt to odżywka  do włosów macadamia oil plus collagen
Dostępny w Biedronce za jakieś 3-4 zł


Silna odżywka do intensywnej regeneracji, nawilżenia i sklejania włókien włosa bez spłukiwania. Serum pobudza cebulki włosów i chroni je przed wypadaniem. Ułatwia stylizacje i rozczesywanie, chroni kolor włosów, zawiera naturalny filtr UV. Działa nawilżająco i daje długotrwały efekt. Przepięknie pachnie. Nie obciąża moich włosów a przy tym jest wydajny pomimo gęstej oleistej konsystencji.

A wy co polecacie co się wam sprawdziło w tym miesiącu???

wtorek, 26 stycznia 2016

Jak dbać o panokcie?

Witajcie,w dzisiejszym poście chciałabym  zaprezentować kilka bardzo ciekawych produktów,które pomogą zadbać Wam o paznokcie szczególnie jeśli macie je zniszczone po hybrydzie czy żelach.

Na początek  polecam zainwestować w dobry pilniczek do naturalnej płytki.Nie może to być metalowy pilnik,gdyż poszarpie wam płytkę i nie pozamyka łusek przez co paznokcie będą wam się rozdwajały i łamały. Najlepsze pilniczki będą szklane lub papierowe.Ja nie lubię w dotyku szklanych,długo się nimi pracuje i często mi one pękały,Dlatego polecam papierowe najlepiej te o gradacji 240/240 ewentualnie 180/180 czy też 180/240.Koszt takiego pilniczka waha się 2 granicach 1-5zł. Oczywiście zależy od jakości,firmy i gdzie go kupujemy.
Mój to jak widać 240/240 kupiony w hurtowni Beauty Flo regularna cena to ok.4 zł ja go kupiłam w promocji za 1zł przy kupnie lakieru hybrydowego.
Jest rewelacyjny ,wiele pilniczków ma napisaną gradację  240/240 a tak naprawdę są one bardziej ostre  jeśli macie możliwość dotknięcia go bo nie jest jakoś tam zapakowany to proponuję porównać sobie kilka i palcami wyczuć,który jest najdelikatniejszy.Taki pilniczek starczy nam na bardzo długo jeśli będziemy o niego dbały. Jeśli nie nosimy hybrydy tylko zwykły lakier,odżywkę lub w ogóle nie malujemy paznokci to warto raz na tydzień  odrobinę opiłować paznokcie,aby lepiej rosły i się nie łamały chyba,że nosimy hybrydę to po każdym zdjęciu polecam je trochę spiłować .To jest podobnie jak z włosami jak się przycina końcówki włosów regularnie to się tak nie plączą  i nie niszczą,nie rozdwajają się.Podobnie jest z płytką paznokcia jeśli o nie regularnie dbamy  to się nie łamią i nierozdwajają

Gdy mamy zniszczone paznokcie proponuję je na początek bardzo krótko opiłować na sucho i nadać pożądany kształt.Ja polecam migdały lub okrągłe ponieważ mniej się łamią.

Następnie jeśli chcemy wyciąć skórki to musimy je na moczyć w wodzie z mydłem,ale nie dłużej ja 3-5 minut i dopiero przystąpić do ich wycięcia lub odepchnięcia najlepiej drewnianym patyczkiem z drzewa pomarańczowego, Zamiast wody z mydłem możemy użyć na skórki specjalnego preparatu tzw. cuticle eliminator lub cuticle remover.

Następnie możemy wykonać manicure japoński, o którym tutaj pisałam,jednak przy zniszczonych paznokciach od żeli nie jest on wskazany a na to miejsce zaproponuję wetrzeć masło shea z olejkiem arganowym z Indigo.



Masło shea z olejkiem arganowym zawiera szereg witamin A,B1,B2,B6,D,E i kwasy omega-3 a ponadto pięknie pachnie .

Masło ma postać stałą rozgrzewa się dopiero pod wpływem ciepła naszych palców.
Jest bardzo wydajne ma ok. 75ml.
Perfumowane masło do ciała o zmysłowym zapachu Seventh Heaven zawiera naturalne filtry UV i nie zatyka porów, dlatego jest rewelacyjne jako krem na dzień, oraz jako baza pod podkład.
W maśle shea znajduje się między innymi beta-sitosterol pomagający przy wypadaniu włosów.
Perfumowane Masło Shea Indigo pochodzi z północnej Ghany, zawiera moc składników aktywnych.
  • Posiada wybitne zdolności regenerujące. Ze względu na swój naturalny skład – kombinację kwasów występujących w warstwie rogowej naskórka – działa jak leczniczy balsam.
  • Jest intensywnym kompresem dla skóry, a jednocześnie pozwala jej oddychać, ponieważ nie zatyka porów.
  • Stymuluje aktywność komórek, zwiększa ukrwienie skóry – jeśli jest używane regularnie, skutecznie przeciwdziała tworzeniu się zmarszczek. Działa antybakteryjnie, przeciwzapalnie, przyspiesza gojenie się ran.
  • Zapobiega rozstępom oraz leczy te, które powstały. Posiada naturalny filtr UV. Chroni przed wiatrem, zimnem, ostrym słońcem. Dodatkowo jest rewelacyjnym serum do włosów oraz balsamem do ust.
Perfumowane Masło Shea Indigo używamy na twarz oraz całe ciało w ciągu dnia, na noc, po kąpieli.
  • Masło shea posiada wiele cennych składników pozytywnie wpływających na skórę człowieka. Są to przede wszystkim kwasy tłuszczowe oraz znaczna ilość fitosteroli.
  • Ponieważ nie zatyka porów jest rewelacyjne jako krem na dzień, zawiera naturalne filtry UV oraz jako baza pod podkład.
  • W związku z właściwościami regeneującymi jest idealne do stosowania jako krem na noc.
  • Shea jest bogate w witaminy A i E, które sprawiają że skóra po jego zastosowaniu jest gładka, dobrze nawilżona i pokryta zabezpieczającym lipidowym filmem.
  • Ponadto zawiera ono witaminę F która pomaga rozluźnić i rozgrzać napięte mięśnie.
  • Substancje zawarte w maśle chronią i wzmacniają cement komórkowy warstwy rogowej skóry co poprawia jej elastyczność.
  • W maśle shea również znajduje się między innymi beta-sitosterol pomagający przy wypadaniu włosów.
Wcieramy we włosy, zakładamy ciepły ręcznik na 15 minut, następnie tradycyjnie myjemy głowę.
Efekt jest widoczny już od pierwszej aplikacji -  włosy są odżywione, skóra odzyskuje blask.
Przepiękny zapach perfum Indigo utrzymuje się przez długie godziny.
Koszt to 30 zł.

Zamiast masła możemy zastosować odżywkę fajnie się u wielu osób sprawdzają tez Eveline, jednakże przy mocno zniszczonych  paznokciach mnie paznokcie bardzo piekły.Musiałam znaleść coś innego.I znalazłam w drogerii HEBE za ok.25 zł w promocji 17 zł.

Intensywna Odżywka Keratynowa 15 ml


Opis produktu
Intensywna Odżywka Keratynowa została stworzona do stosowania w zabiegach na zniszczone i uszkodzone paznokcie. Zawiera najwyższej jakości składniki regenerujące i wzmacniające płytkę paznokci na skutek uszkodzeń np. w stanach: po zdjęciu tipsów, przepiłowaniu płytki paznokcia, uszkodzenia na skutek detergentów czy wykonywanej pracy. Może być stosowana w uszkodzeniach paznokci po przebytych grzybicach, zarówno u dłoni jak i stóp. W zabiegach manicure i pedicure zaleca się wykonanie masażu paznokci i wałów paznokciowych z użyciem odżywki keratynowej. Przy systematycznym stosowaniu płytka paznokcia staje się bardziej odporna na uszkodzenia. Powierzchnia jej staje się lśniąca, elastyczna i widoczne zmniejszenie rozwarstwiania się płytki. Okolice wałów około paznokciowych stają się nawilżone, elastyczne co poprawia ogólny wygląd i estetykę dłoni.

Najważniejsze składniki
Keratyna Hydrolizowana - regeneruje uszkodzoną płytkę paznokciową, wzmacnia ją oraz zapobiega łamaniu się
i rozdwajaniu paznokci.
MG-60 - naturalny polisacharyd uzyskany ze skrobi, posiada silne działanie kondycjonujące i nawilżające, tworzy ochronną powłokę na paznokciu.
Gliceryna roślinna - posiada silne właściwości higroskopijne. Zatrzymuje wilgoć w warstwie rogowej naskórka, dzięki czemu w sposób widoczny go nawilż­a. Wyraźnie poprawia elastyczność paznokci.


Sposób użycia
Nanieść odżywkę na płytki paznokci i delikatnie wmasować. Czynność powtarzać każdego dnia.

Składniki INCI
Aqua, Hydrolyzed Keratin, Glycerin, Hydroxyethylcellulose, Ethoxydiglycol, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Maltooligosyl Gluco- side/Hydrogenated Starch Hydrolysate, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Parfum, Citronellol, Geraniol, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool, Alpha- Isomethyl Ionone.


Niestety niema ona zwykłego pędzelka jest tylko pipetka,gdzie czasami zdarza się więcej nabrać produktu,który się potem może zmarnować jednak ja po prostu wtedy palcem rozsmarowuję ja na kolejnych płytkach paznokcia.Odżywka ma bardziej żelową konsystencję i fajnie się wchłania nie trzeba  czekać,aż wyschnie tak jak przy standardowych odżywkach.

Na zakończenie możemy nałożyć na skórki oliwkę ,która nawilży i natłuści nam skórki. Starczy zwykła np.z bazarku za 2-5zł.



Jeśli chcemy coś mniej tłustego to polecam serum do paznokci. z Indigo za 29 zł.


Indigo Serum z Mirrą – Pielęgnacja skórek i paznokci
W Starożytności mirra była ceniona na równi ze złotem, nazywano ją „Skarbem Wschodu”. Używano jej w magii, medycynie i rytuałach religijnych.
Dzisiaj mirrę utożsamia się z energią kobiecą: jest ciepła, balsamiczna i kojąca.
Indigo Serum z Mirrą luksusowy preparat, który pozwala pielęgnować paznokcie oraz skórki w sposób kompleksowy i profesjonalny. Połączenie receptury znanej od wieków oraz innowacyjnej formuły doskonale odżywia i regeneruje wysuszoną skórę, pozwalając odzyskać wyjątkową gładkość, elastyczność i miękkość.





Luksusowe Indigo Serum z Mirrą zamknięte jest w przepięknym, złotym opakowaniu, które zmieści się w każdej damskiej torebce.
Podaruj sobie prezent wysokiej klasy. Twoje dłonie zasługują na profesjonalną, ekskluzywną opiekę. Dzięki Indigo Serum z Mirrą możesz dbać o paznokcie i skórki każdego dnia.
Pojemność: 3ml
Produkt wystarcza na +/- 3 miesiące aplikacji.
Na zakończenie warto wmasować ulubiony krem.

Długość moich paznokci po spiłowaniu połowy i zapuszczaniu ich przez 1,5 miesiaća



A wy co ciekawego polecacie i jak dbacie o swoje paznokcie piszcie w komentarzach chętnie dowiem się czegoś nowego!!!



wtorek, 19 stycznia 2016

Loreal Volum Million Lashes Extra Black


Hej dzisiaj,krótka recenzja tuszu do rzęs Loreal Volium Million Lashes Extra Black

Na wstępie powiem,że nie wiem dlaczego wszyscy się tak zachwycają tym tuszem jak dla mnie nic specjalnego może tylko szczoteczka jest fajna.




Co pisze producent:

Dla amatorek głębokiego i tajemniczego spojrzenia L`Oreal Paris stworzył maskarę Volume Million Lashes Extra Black. Tusz precyzyjnie pokrywa rzęsy od nasady po końce, nadając im ekstremalną objętość i długość. 
Zawarte w mascarze extra czarne pigmenty nadają rzęsom nasycony odcień intensywnej czerni. Dzięki specjalnej szczoteczce "milionizer" rzęsy nie sklejają się, są idealnie rozdzielone, oraz wydają się gęstsze i dłuższe. Mascara świetnie nadaje się na wieczorne wyjścia, randki, bankiety - okazje, kiedy chcemy wyglądać super efektownie.
Ekstra czarne pigmenty, efekt objętości miliona rzęs.
Idealna aplikacja bez zbędnego obciążania rzęs:
- Szczoteczka "milionizer" - niezwykle gęsta, elastomerowa szczoteczka dla efektu miliona rzęs. Wszystkie rzęsy są natychmiast rozdzielone, a ich objętość widocznie zwiększona.
- Precyzyjny dozownik - optymalna ilość tuszu, bez nadmiaru, bez grudek, dla zapewnienia ekstraobjętości rzęs.

Cena: 50zł / 9ml



Moja opinia:
Tusz dzięki swojej szczoteczce świetnie rozdziela rzęsy i ich przy tym nie skleja a do tego dzięki niej pokryte są nawet najmniejsze włoski. Rzęsy są czarne jak przy innych tuszach nie widzę jakiejś większej różnicy porównując go z innymi tuszami  jak dla mnie nie ma tu nic z  efektu extra black. Na szczęście rzęsy są wydłużone i pogrubione.Niestety tez minusikiem jest to,że po całym dniu czyli u mnie 8 godzin w pracy kruszy mi się pod oczami,może nie mam jakiegoś wielkiego efektu pandy pod oczami,ale patyczek kosmetyczny musi pójść w ruch.No i niestety ta cena 50-60 zł to trochę dużo.Spodziewałam się czegoś więcej po tym tuszu na szczęście kupiłam go na promocji -49 % w Rossmanie więc dałam za niego chyba 32 zł. Znam lepsze tusze w niższych cenach.Zapewne już do niego nie wrócę,ale pewnie spróbuję innych z tej firmy.
Chętnie poznam wasze opinie na jego temat piszcie w komentarzach!!!

piątek, 15 stycznia 2016

Medispirant - coś dla osób,którym standardowe antyperspiranty nie pomagają

Witajcie ponownie jak w temacie przychodzę do was z postem o produkcie,który mi pomógł na problemy z nadmierną potliwością.

Medispirant


Jest to antyperspirant w formie roll-onu.
Pojemność 50 ml to koszt ok. 25 zł.Dostępny głównie w aptekach.


Skład:
Aqua, Aluminium Chlorochydrate, Glycerin, Aluminium Lactate, Methylpropanediol, Phenoxyethanol/Ethylhexylglycerin, Hydroxyethylcellulose, Citric Acid/ Silver Citrate, Allantoin.

Od producenta:

Medispirant to profesjonalny antyperspirant skierowany do osób, dla których tradycyjne preparaty przeciw poceniu okazały się niewystarczające. Blokuje problem pocenia nawet do 7 dni. Dzięki wysokiej zawartości chlorku glinu oraz związków srebra całkowicie zabezpiecza przed niepożądanym wydzielaniem potu. Aby uniknąć ewentualnych podrażnień skład preparatu wzbogacony został o allantoinę, która działa łagodząco i wygładzająco. Nie zawiera alkoholu ani substancji zapachowych, dzięki czemu może być stosowany zarówno przez kobiety jak i mężczyzn, bez konieczności rezygnacji z używania wody toaletowej, czy perfum.


Sposób użycia:
Medispirant przeznaczony jest wyłącznie do użytku zewnętrznego. Preparat należy używać na noc, przed pójściem spać poprzez naniesienie na czystą i osuszoną skórę w miejscach nadmiernego wydzielania potu. Pozostawać do całkowitego wyschnięcia. Rano umyć skórę wodą z mydłem. Nie nakładać preparatu ponownie.

W początkowej fazie stosowania, tj. przez pierwsze 2-5 dni, należy używać preparatu codziennie, aż do osiągnięcia zadowalającego efektu. Następnie używać 1-2 razy w tygodniu, lub zgodnie z potrzebą.

Nie należy używać Medispirantu na uszkodzoną i podrażnioną skórę. Nie stosować w ciągu 48 godzin po goleniu. Aby uniknąć podrażnień, następnego dnia po użyciu produktu nie zaleca się stosowania w miejscu aplikacji innych antyperspirantów i dezodorantów.
Przeznaczony wyłącznie dla osób dorosłych.


Moja opinia: Produkt z całą pewnością działa!!!!!!!!!Pomógł mi,miałam ogromne problemy z poceniem się zwykłe antyperspiranty przestały mi już pomagać.Z początku nie doczytałam ulotki z opakowania i zgoliłam sobie włoski pod pachami a potem nałożyłam produkt i niestety to był ogromny błąd bo dostałam malutkich swędzących krostek . Jednak szybko zniknęły,ale musiałam trochę go sobie usunąć chusteczką .A teraz w  końcu nie mam plam na ubraniach  ani po pocie ani po antyperspirantach. Używałam go przez 5 dni tak jak w opisie a teraz tylko dla podtrzymania działania raz na tydzień, teraz mogę w ogóle nic nie stosować tylko jakieś zapachowe dezodoranty .Produkt rewelacja.POLECAM!!!

niedziela, 10 stycznia 2016

Mediwax krem do rąk

Witam, wszystkich po tak długiej przerwie.Miałam problemy ostatnio z odzyskaniem swojego loginu i hasła do bloga dlatego mnie tak długo nie było,ale już wróciłam i od razu zabieram się do działania.

Na początku życzę wszystkim i każdemu z osobna Szczęśliwego Nowego Roku.

Teraz przejdę do sedna a mianowicie chodzi mi o MEDIWAX a krem do rąk.


MEDiWAX jest to emulsja do pielęgnacji wrażliwej,suchej i zniszczonej skóry rąk. Polecany dla personelu medycznego i osób, które z przyczyn zawodowych często myją i dezynfekują ręce lub mają częsty kontakt ze środkami czystości a więc m.in. kosmetyczki,fryzjerzy,sprzątaczki.

Emulsja zawiera kwas hialuronowy,elastynę kolagen, wosk pszczeli oraz kompleks witamin C,E,F oraz naturalne olejki nawilżające które naturalnie pielęgnują i wygładzają skórę rąk,pobudzające z oleju kokosowego pestek moreli i cytryny
MEDiWAX łatwo się rozprowadza,szybko się wchłania i regeneruję skórę rąk.

Występuje w kilku pojemnościach zaczynając od pojemności 75 ml w wersji do torebki gdzie koszt to granica 5 do 8 zł, 360 ml koszt około 14 zł i wersja którą ja posiadam 500 ml cena między 15 a 20 zł w zależności o miejsca gdzie go kupimy. Ja kupiłam go w hurtowni Beauty Flo w Warszawie.To jest już moje drugi opakowanie pierwsze kupiłam przez internet na allegro.

Moja opinia: Emulsja jest bardzo wydajna i przy takiej pojemności starcza na bardzo długo a i jeszcze ta cena. Jest to jedyny krem,który pomógł na moją przesuszoną skórę,dodatkowo dzięki swoim składnikom aktywnym świetnie nawilża.Olejki zawarte w emulsji dodatkowo tworzą ochronną warstwę,która zapobiega utracie wody z naskórka.W porównaniu z innymi kremami ten spisuje się rewelacyjnie.Za standardowy krem w drogerii o poj. 100 ml trzeba by zapłacić ok. 5-10 zł w zależności od firmy więc można sobie łatwo przeliczyć.Ja go sobie odlałam do mniejszego opakowania po innym kremie.Tak mam małą wersję do torebki.


Jak dla mnie jest to nr.1 wśród kremów do rąk. Serdecznie go Polecam.

Ktoś go stosował ? A wy jaki krem do rąk polecacie.

wtorek, 7 października 2014

Ulubieńcy Września 2014r.

Witajcie,dzisiaj przychodzę z krótkim postem na temat moich ulubieńców ostatniego miesiąca.Nie będzie tutaj dużo rzeczy. Od razu powiem,że pierwsza rzecz to kosmetyk, do którego będę powracała bo nie wyobrażam sobie bez niej życia już. Jest to

ODŻYWKA DO WŁOSÓW DOVE OXYGEN & MOISTURE




Odżywka Dove Oxygen & Moisture przeznaczona jest dla włosów cienkich, delikatnych, pozbawionych lekkości. 
Odżywka ma lekką formułę, która delikatnie wygładza włosy bez obciążania. Zawiera składnik nawilżający i technologię Oxyfusion, czyli lekkie składniki pielęgnujące połączone atomami tlenu, dzięki którym nawilża i pielęgnuje włosy przy każdym myciu, delikatnie je wygładzając.

Moje włosy są po niej niesamowicie nawilżone i nie są obciążone.Włosy są po niej wygładzone a zarazem sprężyste no  i oczywiście uniesione już od nasady .Włosy dzięki niej bardzo łatwo się rozczesują. Opakowanie produktu jest rewelacyjne - bardzo wygodne w użyciu i miłe dla oka.
Jak dla mnie numer 1 wśród odżywek do włosów.

Na kolejny produkt natknęłam się przypadkowo będąc na zakupach w Realu.Jest to Krem pod oczy i na powieki z Ziaja



Naturalny odżywczy krem pod oczy i na powieki 




W moim wieku nie wymagam dużo od takich kosmetyków wystarczy mi tylko,że dobrze nawilża moją skórę pod oczami i redukuje oznaki zmęczenia.I to mi ten krem w 100% zapewnia.



Ostatnio zaczęłam sobie często robić hennę brwi bo udało mi się w miarę wyhodować nowe włoski i muszę je troszkę przyciemnić,ale nie na czarno jak to robi większość osób nawet te,które nie mają czarnych włosów.Ja postawiłam na ciemny brąz firmy Delia i powiem,że to był strzał w dziesiątkę.Kolor idealnie do mnie pasuje .


Henna 



Henna  utrzymuje się jakieś 1-2 tygodnie w zależności co  robię z brwiami.Ja używam henny w kremie(żelowa).Na opakowaniu jest napisane,że starcza na około 15 aplikacji jak na razie użyłam ją 5 razy więc jeszcze na jakieś 5 na pewno mi starczy.Cena to około chyba 5-10zł nie pamiętam dokładnie .



W opakowaniu znajdziemy aktywator 3%,krem koloryzujący i aplikator z grzebykiem.
Polecam naprawdę świetna sprawa .


A wy jakich macie ulubieńców?