Midnight Jasmine - Uwodzicielska mieszanka wodnego jaśminu, słodkiego wiciokrzewu, neroli i kwiatów mandarynki.
Ja wyczuwam tu tylko jasmin i dobrze bo mi o to właśnie chodziło. Zapach ten przypomina mi częste wizyty u mojej babci, u której w ogródku rosnął jaśmin i gdy było ciepło i otwarte okno zawsze zapach unosił się po całej kuchni, dzięki temu woskowi przypominam sobie bardzo miłe chwile spędzone u babci,która była bardzi kochana.
Kolejnym zapaszkiem w mojej mini kolekcji jest Lilac Blossoms
Wabiący zapach lawendy, wrzosów i fioletowego bzu.
Zapach pachnie cudownie,który znowu mi się kojarzy z babcia,która bardzo często przynosiła z ogródka bez i wstawiała do wazonu uwielbiałam ten zapach,ten kolor i te cudne kwiatki.A przy okazji długie opowieści mojej babci z czasów jeszcze powstania Warszawskiego.
Uwielbiam te zapach i pewnie jeszcze nie raz je kupię.Jaśmin pewnie w maju bo ma być na niego -25%.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz